Baza: karton Cezex; papiery: nie pamiętam firmy (może ktoś wspomoże?); tasiemka żółta: zdobyczna, od Uli; tasiemka biała i guziki: pasmanteria; stemple: różne; tusz: colorbox; dziurkacze: Fiskars i Dalprint.
Aha - i ta fałda to efekt testowania bazy na miękkim kocu przez moją kicię. Cóż... Jest wojna, są straty.
Kartka
Pudełko
Detale
Karton Canson, Cezex; stemple Fansy Pants oraz inne; tusz Colorbox; dziurkacz Fiskars i Dalprint; kryształki i tasiemka z pasmanterii; napisy wydrukowane czcionką times New Roman oraz Bickham Script Pro Semibold.
Pozdrawiam,
Tak, tak... nazbierało się ich trochę... Już nawet wirtualnie paskiem dostałam od jednej takiej. Dobrze, że jednak nas trochę kilometrów dzieli.
No ale do rzeczy.
Po pierwsze właśnie ta jedna, o której mowa wyżej, obdarowała mnie dwiema nagrodami. I to nie byle jakimi. Pierwsza z nich to:
.jpg)
Dziekuję serdecznie. Nie zasługuję ta tą nagrodę. Ale obiecuję, że wezmę się do roboty. Mam troszkę prac już zrobionych, tylko oczywiście nie było okazji do wstawienia na bloga. Poprawię się. Nagrodę podsyłam dalej do Gizmo, Monikouette, KasiaP83, Kristiny i Nichole.
Druga nagroda to:
A zasady przydzielania tej nagrody są następujące:
1. Wyróżnienie powstało u Yoasi
2. Możesz je nadać 1-7 osób
3. Zostaw wiadomość u wyróżnionych osób na blogu
4. Osoby wyróżnione proszę o wypowiedzenie sie na 3 tematy:
- Twoja pierwsza miłość
Marcin z podstawówki
- Coś co sprawiło ze serce ci zamarło
Włamanie
- Przedmioty bliskie sercu
Komplet zaręczynowy (pierścionek , kolczyki i bransoletka) oraz obrączka.
Nominowane zostają: Gizmo, Monikouette, KasiaP83, Kristina i Nichole.
Wielkimi krokami zbliża się tysiączek na moim liczniku. Osoba, która pierwsza go upoluje i jako pierwsza prześle do mnie maila ze zrzutem ekranu (decyduje godzina otrzymania maila) dostanie niespodziankę.
Miłego polowania...
Nie szatazdobi bloga, lecz blog szatę... Coś w tym jest. Ale ja chcę mieć też ładną szatę. Przepraszam za chwilowe niedogodności.
Pozdrawiam
Zapraszam do Nulki na słodycze i do pierwszego polskiego wortalu srapowego! Nulka - GRATULACJE!!!
a tu cukiereczki:
Ma chambre a la forme d'une cage
Le soleil passe son bras par la fenêtre
Les chasseurs à ma porte
Comme les petits soldats
Qui veulent me prendre
Je ne veux pas travailler
Je ne veux pas déjeuner
Je veux seulement oublier
Et puis je fume
Déjà j'ai connu le parfum de l'amour
Un million de roses
N'embaumeraient pas autant
Maintenant une seule fleur
Dans mes entourages
Me rend malade
REFRAIN
Je ne suis pas fière de ça
Vie qui veut me tuer
C'est magnifique
Être sympathique
Mais je ne le connais jamais
REFRAIN
Je ne suis pas fière de ça
Vie qui veut me tuer
C'est magnifique
Être sympathique
Mais je ne le connais jamais
REFRAIN
tekst z tej strony
... oj działo się, działo...
na początek ściągnęły kamaftut i gizmo. I posiedziałyśmy w piątek do nocy późnej. Potem poszłyśmy na staniki i spóźniłyśmy się na spotkanie. A na spotkaniu było rzecz jasna rewelacyjnie. Było nas 13 osób i zdecydowałyśmy, że musimy się częsciej widywać. Może nawet jakieś warsztaty. Muszę się za czymś rozejrzeć. Serdecznie dziękuję Gosi, że zdecydowała się do nas dołączyć.
Krótka fotorelacja:
Losowanie odbyło się dzisiaj w obecności komisji losującej na tyle wstydliwej, że nie pokaząła się do kamery. A oto szczęściara :)
Zdjęcie nagrody wkrótce tutaj umieszczę.
Gratuluję!
Drogie moje,
Z powodu braku czasu w dniu dzisiejszym, losowanie blog candy odbędzie się 02.11.2008.
Przepraszam za opóźnienie i dziękuję za wpisy.
Założyłam dzisiaj wreszcie licznik. Zapraszam do odwiedzin, wkrótce jakieś candy...
A tak na rozruszanie - i bloga i siebie - spośród wszystkich osób, które do 26.10.2008 24:00 umieszczą krótki wiersz o jesieni wraz z ciekawym komentarzem do wcześniejszego posta (z jesiennym scrapem), wylosuję szczęśliwca, który otrzyma ode mnie niespodziankę.
Miłej zabawy oraz powodzenia!
Zagadka morderstwa rozwiązana. Spotkanie z Markiem Krajewskim było wspaniałe. Dziękuję za poświęcony czas oraz za autograf. Firmie Exploring Wrocław dziękuję za fantastyczne zorganizowanie dnia.
Super zabawa!
.. mi coś po głowie. Jakaś kompozycja... Ale nie mogę tego sprecyzować... Hmmm... Poza tym jestem już spakowana na wyjazd do Asi. I nie za bardzo mi się uśmiecha wyciąganie tego całego bałaganu teraz... hmmm...
A może jednak... ?
Hm... zaniedbuję to miejsce. A szkoda. Nie napisałam również w swoim starym miejscu, że tutaj się przeniosłam. Oj, nieładnie, nieładnie...
Moje ostatnie prace. Pierwszy to scrap 30x30 z wyzwania monikouette, natomiast drugi to wolna interpretacja mapki, scrap 20x20. Coś mnie ostatnio na morskie klimaty wzieło. Jeszcze trochę zdjęć mam, możliwe zatem, że powstanie wreszcie album z papierami BG Periphery. Ale to po zlocie weekendowym w Krakowie.
I found another great blog candy.
Please visit: craftlingscosycorner for more details.
Copy of the text from http://craftlingscosycorner.blogspot.com
ARGUMENTS AGAINST WORD VERIFICATION
Everyone will have their own view, but in my case, I regard the removal of word verification as a basic courtesy to my visitors who are kind enough to take the time to leave comments. Being aware of their comments through comment moderation, but not hindering them with word verification is the very least I can do to reciprocate their courtesy to me.
The problem with word verification is that it takes too long. The characters are very often hard to decipher, and it’s frustrating when you get them wrong and have to re-enter the little suckers!
So this campaign is on behalf of busy bloggers. Please spare a thought for the poor bloggers who work so hard at getting round as many blogs as possible to leave sprinkles of blessing and good vibes wherever they go. The terrible proliferation of this awful plague of word verification is a blight on their efforts to make the Land of Blog a cheerier place.
I think most people don't realise that they have word verification on their blogs by default, or how easy it is to switch it off, and perhaps not realising how annoying it is for other bloggers. Either that, or they’re under the misapprehension that they will be bombarded with spam messages. This is not the case. I’ve had mine switched off now for three of the four months that I’ve been blogging, and have had two spam comments. The responses I’ve had from other bloggers to my earlier posts on this topic back this up. (You can see the comments in response to my previous post on this subject, HERE.)
For safety’s sake, have comment moderation on for sure, but please consider canceling word verification on your blog. Maybe for a trial period, and see how you get on.
Unless there are thousands of comments being left, comment moderation shouldn’t be too much of an issue for the blog owner, and other bloggers will also be more inclined to leave comments if they can see that you don’t use word verification.
However, each to their own, and if you disagree with me, that’s cool. We can agree to differ and not visit each other’s blogs! lol ;o)
OK.. rant over. If you have read all the way to the end, thank you for putting up with it, and ~ obviously ~ do what you wish on your blogs, but I had to say something. I love to get around and leave comments, but word verification spoils the experience.
Of course, when I get my new job, all this will be academic to me, as I will then have a life, and I won't have time for much blog-hopping!! Not that blog-hoppers need to get a life.. Errr... think I'll stop digging now, before I get into REAL trouble!! lol ;o)
Oto moja kartka na wyzwanie kolorystyczne na blogu http://kwernerdesign.com/blog/
Należy zrobić pracę używając kolorów z poniższego obrazka:
Moja propozycja/my proposition - "Thinking of you" card:
A wczoraj zrobiłam sobie taki oto albumik. Coś zupełnie innego o dotychczas robionych rzeczy. Z efektu jestem zadowolona. Muszę jeszcze dopracować parę szczegółów (m.in. dziurki, dodać tasiemki na sprężynie i dorobić jakieś zamykanie), ale już wczoraj wieczorem nie miałam siły. Poprawię i potem podmienię zdjęcia. Wykorzystałam papier Pets DCWV, resztki MM, kilka kwiatków Primy, tasiemki od Kayli, koronki z pasmanterii, guziczki - nie pamiętam firmy, bazy oklejałam albo tuszowałam tuszem Tim’a Holtza: Faded Jeans, Peeled Paint, Walnut Satin. Bazą są tagi wycięte przez Gizmo, za które serdecznie dziękuję. Są boskie i jak widać wreszcie ruszyłam do pracy nad nimi wszystkimi. Albumik ma wielkość 10cm długości i 6,5 cm szerokości (wymiary bez sprężyny). Najpierw zaczęłam bindować poszczególne karty, ale niestety nie wchodziły mi one dokładnie do bindownicy, więc powycinałam je za pomocą dziurkacza przy mojej zaciskarce do nitów. Wyszło na to samo, a mam okrągłe dziurki J.
