Założyłam dzisiaj wreszcie licznik. Zapraszam do odwiedzin, wkrótce jakieś candy...
A tak na rozruszanie - i bloga i siebie - spośród wszystkich osób, które do 26.10.2008 24:00 umieszczą krótki wiersz o jesieni wraz z ciekawym komentarzem do wcześniejszego posta (z jesiennym scrapem), wylosuję szczęśliwca, który otrzyma ode mnie niespodziankę.
Miłej zabawy oraz powodzenia!
oooooooo wierszyka to nie machnę ;)
OdpowiedzUsuńale buziaki posyłam :*
Dzięki Filuś:)
OdpowiedzUsuńAle przecież nie musi to być Twój wierszyk... Ważne, żeby był niedługi i ujmujący :)
Buchnęły drzewa jesienią
OdpowiedzUsuńPrzybyło złota w sadach
Horyzont się żółcią znaczy i dziko płonie czerwienią
Niebo swój dach błękitem szarym stroi
Oddycha już cicho
Jesieni się boi
Słońce miód bursztynowy w jesionowe leje korony
Popielate rzęsy traw na łąk policzki kładzie
Pajączek mały w tyciunie ujął paliczki swoje babie lato zaplątane w sadzie
A wiatr pędzi już mniej szalony
Zakochane pieści wrzosy
A trawy swe złote porwać dają mu włosy....
a co doscrapka jesiennego to mialam dylemat na kogo zaglosowac ;)
a kocik miodzio uwielbiam kotuchy
a twoj chociaz przytulasty?
Joasiah - pioękny wiersz. Tylko miał być pod moim scrapem ;)
OdpowiedzUsuńOk wierszyk machnęłam bo tak jakoś mi pasował do Twojego scrapka. Mam nadzieję, ze sie weźmiesz za swojego bloga bo jak nie to opuchlizna będzie :D
OdpowiedzUsuń